Zacięte batalie tenisistów w rozgrywkach OLT

W cieniu dużych tenisowych turniejów w naszym regionie rozgrywane są spotkania Ostrołęckiej Ligi Tenisa. W obecnym sezonie Ostrołęckie Stowarzyszenie Tenisowe zorganizowało I i II ligę. W obu nie zabrakło ciekawych meczów oraz kilku niespodzianek.

W najlepszej grupie tenisistów największą niespodziankę sprawił Adam Otłowski, który w ostatnim meczu pokonał lidera grupy Jordana Czapskiego 6:4 1:6 7:6. Kamil Woźniak musiał z kolei uznać wyższość Marka Dawidczyka 4:6 4:6.

– Bardzo zacięte były mecze Mirosława Mazucha z Kamilem Woźniakiem i Adamem Otłowskim. Mimo że Mirosław Mazuch wygrał w pierwszym secie, to mecze kończyły się zwycięstwami rywali – komentuje dyrektor rozgrywek Piotr Mrozek.

Na szczycie rozgrywek I ligi plasują się obecnie Jordan Czapski i Adam Otłowski, którzy zdobyli po szesnaście punktów. Na kolejnych lokatach plasują się Mirosław Mazuch – 14 pkt, Kamil Woźniak – 13 pkt. oraz Marek Dawidczyk i Bartosz Murach – po 12 pkt. Wszyscy zachowali jeszcze szanse na zwycięstwo w rozgrywkach. Ligę bez zdobytego punktu zamyka Sebastian Szczechowiak.

W II lidze świetnie radzi sobie Roman Szkopek, który jest już tylko o krok od wywalczenia awansu do najwyższej klasy rozgrywkowej. W dotychczasowych dziesięciu meczach zgromadził 27 punktów i wyprzedza kolejnych na liście Piotra Szczepanka – 24 pkt, Francoisa Legala – 22 pkt i Grzegorza Bara – 20 pkt.

– W II OLT rozgrywane są niezwykle zacięte i emocjonujące mecze – mówi dyrektor rozgrywek Piotr Mrozek. – Jako przykład mogę podać mecz Tomasza Pakieły z Romanem Szkopkiem, który był rozgrywany przez pięć godzin i w ciągu trzech dni z powodu zapadających ciemności i złych warunków atmosferycznych. Roman Szkopek prowadził 6:4 5:2, ale mimo to przegrał ten mecz. Bardzo dobra postawa Piotrka Szczepanka i jego niespodziewana wysoka porażka ze Szkopkiem 0:6 0:6, w ostatniej kolejce.

Z pewnością walka o awans do wyższej klasy rozgrywkowej w najbliższych tygodniach nabierze jeszcze rumieńców. Zainteresowanie rywalizacją w lidze rośnie, a to może sprawić, że w kolejnym sezonie uczestnicy mogą zostać podzieleni na ligi.

Dodaj komentarz